wtorek, 15 marca 2016

ROZDZIAŁ 10

Po kilku minutach przytulania się, zasnełam.

~LEO~
Zobaczyłem, że moja księżniczka zasneła. Przykryłem ją kocem i otoczyłem moim ramieniem. Pocałowałem w czułko i szepnełem "dobranoc kisiężniczko", i sam zasnełem.


Obudziłem się jako pierwszy. Potarłem mój nos o nosek Alex, a ona się momentalnie obudziła z wielkim uśmiechem na twarzy. Ziewneła słodko, a ja się uśmiechnełem. Nie miała na sobie makijażu, a jej długie brązowe włosy opadały delikatnie na jej twarz. Wyglądała pięknie. Kocham ją... wiem to. Podniosła się do pozycji siedzącej i chwile się rozglądała, następnie odnalazła mnie wzrokiem, uśmiechneła się i potarła rączkami oczka.

Zjedliśmy śniadanie. Podniosłem Alex "na barana" i poczułem jej ramiona otulające mnie. Wyszliśmy na dwór. Z racji tego, że mamy czerwiec, to było ciepło. Alex ubrana była w to:
Jej brązowe włosy były lekko zakręcone. Wyglądała ślicznie, ona wogóle jest piękna. Postawiłem Alex przodem do mnie i pocałowałem ją delikatnie. Następnie złapałem ją za rękę i poszliśmy do pobliskiego sklepu. 

Weszliśmy do sklepu. Odziwo podeszły do mnie tylko dwie fanki, które także chciały zdjęcie z Alex, która oczywiście była zdziwiona, ale się zgodziła. 

Chodziliśmy między alejkami sklepu. Stanęliśmy przed słodyczami i nabraliśmy zapasów na najbliższe dni, a pewnie zostaną zjedzone przezemnie już dziś. 

Alex chciała zapłacić, lecz ją wyprzedziłem, a po tym wróciliśmy z splecionymi palcami do busa. 

Moja dziewczyna z racji puźnej godziny przebrała się w coś wygodnego, ale i tak wyglądała cudownie

-Leooooo- pzeciągneła "o"
-Słucham?- zapytałem.
-Bo, wiesz, że Cię kocham?- zapytała
-tak wiem. Ja Ciebię też bardzo, bardzo mocno.- przyciągnęłem ją do siebię także siedziała na moich kolanach.




Bardzo przepraszam, że taki krótki. Następny postaram się, aby był dłuuuugi, a tak z innej "beczki" to jest ktoś kto jedzie na YSOT DO KATOWIC?




3 komentarze: